Babeszjoza u kota lub psa, czyli choroba odkleszczowa – czy trzeba jej się bać?
Kleszcze sieją postrach nie tylko wśród rodziców małych dzieci czy osób spędzających aktywnie czas na zewnątrz, ale także właścicieli czworonogów. Są małe, potrafią zagnieździć się w najmniej spodziewanym miejscu i co gorsza – są nosicielami wielu groźnych chorób, np. babeszjozy. Pierwszy raz opisano ją w polskiej literaturze w latach 60. XX wieku. Od tamtej pory bardzo rozpowszechniła się w kraju. Sprawdź, czy trzeba jej się bać.
Babeszjoza u kota lub psa – czym jest?
Babeszjoza to odkleszczowa choroba, którą wywołują pierwotniaki Babesia canis. Najczęściej dotyka psów, ale nie oznacza, że nie mogą cierpieć na nią koty. U puszystych czworonogów najczęściej diagnozuje się ją w przypadku zwierząt wychodzących na zewnątrz. Może także pojawić się u nich jako powikłanie po innych zakażeniach.
Aby doszło do zarażenia się pierwotniakiem:
- kleszcz musi być wbity w skórę przez min. 24-48 godzin,
- pasożyt musi zwrócić treści z jelit i śliny do ciała – może tak się stać np. na skutek niewłaściwego oderwania go od ciała pacjenta,
- kleszcz musi oderwać się od żywiciela zarażonego babeszjozą i od razu przenieść się na nowego.
Najwięcej zachorowań na babeszjozę nefrolodzy rejestrują u zwierząt wiosną oraz jesienią. Ma to związek z intensywnym szukaniem przez pasożyty nowych żywicieli.
Babeszjoza u kota lub psa – jak się objawia?
Twój pupil ostatnio miał kleszcza i zastanawiasz się, czy jest zdrowy? Stale go obserwuj! Zarażenie pierwotniakiem prowadzi do rozpadu czerwonych krwinek. W początkowym stadium objawia się to posmutnieniem zwierzęcia i apatią. Pies lub kot może nie mieć ochoty na spacery czy zabawę. Następnie mogą pojawić się:
- wysoka gorączka,
- bóle mięśni,
- wymioty,
- biegunka,
- brak apetytu,
- ciemny lub czerwony mocz,
- przyspieszona akcja serca,
- duszności,
- zaburzenia równowagi,
- żółtaczka z zażółceniem gałek ocznych i błon śluzowych.
Brak odpowiedniej reakcji może doprowadzić do szybkiej śmierci zwierzęcia. Dlatego kluczowe jest stałe obserwowanie pupila i podjęcie stosownych kroków, jeśli wystąpią jakiekolwiek objawy babeszjozy. Im szybciej podane leki, tym lepsze rokowanie.
Babeszjoza jest bardzo groźną chorobą odkleszczową, która może prowadzić do utraty ukochanego psa lub kota. Dlatego nie bagatelizuj żadnych jej symptomów. A jeśli wystąpią, niezwłocznie zgłoś się do weterynarza nefrologa i podejmij odpowiednie leczenie.
Źródła:
https://vetexpert.eu/wp-content/uploads/2020/11/DVMtimes_nr2.pdf
http://wordpress.esccap.pl/wp-content/uploads/2017/07/Pierwszy-przypadek-babeszjozy-u-kota-2008.pdf
Gad Baneth, Antiprotozoal treatment of canine babesiosis, 2018
- Jak nauczyć psa załatwiać się na dworze? - 18 lipca 2024
- Babeszjoza u kota lub psa, czyli choroba odkleszczowa – czy trzeba jej się bać? - 4 października 2022
- Wodojasny mocz u kota lub psa – co oznacza? - 4 października 2022